W przepisach użyłem domowych syropów i puree – ich przygotowaniem zajmij się na dwa dni przed imprezą i przechowuj w lodówce. W myśl zasady no waste, proponowane koktajle uzupełniają się składnikami wykorzystywanymi przy ich produkcji, a „odpadkom” podarujesz drugie życie w postaci ozdoby do koktajli, czy składników do wykorzystania w przyszłości podczas prac w kuchni. Pamiętaj, że to Ty decydujesz o finalnym smaku koktajlu! Jeśli chcesz zrobić słodszą wersję wystarczy, że zamienisz proporcje soku z cytryny z wykorzystanym syropem.

Szampan (lub inne wino musujące)

Ten koktajl na bazie szampana idealnie nadaje się do wzniesienia toastu o godzinie zero. Idealnie łączy wytrawność wina musującego ze słodyczą ananasa, dodatkowo zbalansowaną świeżym sokiem z cytryny. Jeśli nie chcesz za bardzo ingerować w smak swojego szampana, możesz pominąć syrop ananasowy – już samo jadalne złoto stworzy super efekt w kieliszku.

Potrzebujesz:

1. Szampana lub inne wytrawne wino musujące
2. Syrop ananasowy:
   1. Świeży ananas
   2. Cukier biały
3. Sok z cytryny
4. Jadalne złoto
5. Kieliszek do szampana

Syrop ananasowy

Świeżego ananasa obierz (pamiętaj, aby usunąć pień) i pokrój w małą kostkę. Umieść w misce i zasyp cukrem w stosunku 1:1. Miskę owiń folią spożywczą tak, aby była szczelnie zamknięta i pozostaw na 24 godziny, mieszając co 7-8 godzin. Po tym czasie przecedź zawartość miski za pomocą sitka, syrop przelej do butelki i odstaw do lodówki, a ananasa nie wyrzucaj – przyda nam się do kolejnego koktajlu!

Sok z cytryny

Do jednego drinka potrzebujesz soku z połowy dużej cytryny. Najwygodniej będzie wcześniej przygotować sobie zapas soku. W tym celu wyciśnij odpowiednią ilość cytryn, a następnie przecedź sok przez drobne sitko kuchenne. Sok przechowuj w butelce w lodówce. Zamknięty może tam stać do 3 dni.

Koktajl

Kiedy już masz wszystkie składniki przygotowanie koktajlu będzie szalenie proste: do zmrożonego kieliszka od szampana wlej 20 ml syropu ananasowego i 20 ml soku z cytryny. Następnie uzupełnij szampanem i wlej odrobinę jadalnego złota. Wszystko wymieszaj łyżką i gotowe!

Whisky (dowolna, wedle upodobań)

Coś dla fanów szkockich trunków i egzotycznych krajów! Połączenie whisky z musem z pieczonego ananasa w akompaniamencie mięty to intensywny i ciekawy w smaku koktajl.

Potrzebujesz:

1. Szkocką whisky (najlepiej z rejonu Highland, jednak jeśli jesteś fanem cięższych smaków możesz wybrać coś z Islay – koktajl będzie równie ciekawy)
2. Mus z pieczonego ananasa
   1. Ananas po syropie z drinka nr 1
   2. Cukier brązowy
3. Syrop cukrowy
   1. Cukier biały
   2. Wodę 
4. Kruszony lód
5. Niską szklankę lub metalowy kubek 
6. Trzy szczyty mięty
7. Cukier puder

Syrop cukrowy

Wymieszaj wodę i cukier w równych proporcjach (mieszaj do momentu całkowitego rozpuszczenia cukru). Syropu cukrowego możesz zrobić z zapasem – przyda się do dosładzania innych koktajli dla gości, którzy preferują słodsze smaki.

Mus z pieczonego ananasa

Pamiętasz „odpadek produkcyjny” z syropu ananasowego? Wykorzystaj go teraz do stworzenia musu. Rozgrzej piekarnik do 175 stopni. Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia rozłóż równomiernie ananasa, uprzednio obtaczając go w brązowym cukrze. Piecz do momentu delikatnego zarumienienia owoców z każdej strony (pamiętaj o przekładaniu owoców co kilka minut!). Po upieczeniu pozwól owocom ostygnąć. Kolejnym krokiem jest zblendowanie owoców z syropem cukrowym (proponuję proporcje 2 części ananasa na 1 część syropu, jeśli jednak wolisz słodsze – proszę bardzo). Pamiętaj, aby całość zblendować na strukturę musu.

Kruszony lód

Zawiń kości lodu w czystą ścierkę kuchenną i rozbij go za pomocą tłuczka do mięsa.

Koktajl

Do szklanki (lub metalowego kubeczka) wlej półtorej porcji (60 ml) swojej ulubionej whisky i 15 ml musu z pieczonego ananasa. Całość zasyp kruszonym lodem i dobrze wymieszaj łyżeczką. Uzupełnij do pełna kruszonym lodem, udekoruj trzema szczytami mięty i posyp cukrem pudrem. Voila!

PS. Jeśli zostanie Ci musu anansowego, możesz go wykorzystać np. do naleśników.

Gin (dowolny wedle upodobań, ale ten na literę H sprawdzi się najlepiej! ;))

Super orzeźwiająca, wzmocniona lemoniada. Jeśli wolisz wersję bezalkoholową, pomiń gin w recepturze, a otrzymasz świetną arbuzową lemoniadę.

Potrzebujesz:

1. Gin
2. Wodę gazowaną
3. Syrop arbuzowy
   1. Świeży arbuz
   2. Cukier biały
4. Sok z cytryny
5. Cząstki kompresowanego arbuza
6. Strzelającą posypkę cukierniczą
7. Wysoką szklankę

Syrop arbuzowy 

Świeżego arbuza obierz i usuń pestki. Zblenduj i przecedź przez sito o małych oczkach. Otrzymasz sok z arbuza. Zmieszaj go teraz z cukrem w proporcji 2 części cukru na 1.5 części soku. Najprościej będzie Ci umieścić wszystko w blenderze i miksować do momentu całkowitego rozpuszczenia cukru. Tak otrzymany syrop arbuzowy możesz przelać do butelki i przechowywać w lodówce.

Cząstki kompresowanego arbuza

Arbuza pokrój w kostkę około 2x2x2 cm, następnie umieść w worku do pakowania próżniowego i zamknij za pomocą pakowarki VAC (jeśli nie masz jej w domu, możesz poprosić szefa kuchni zaprzyjaźnionej restauracji o przysługę). Jeśli nie uda Ci się zorganizować kompresowanego arbuza, bez obaw – pokrojony w kostkę świeży owoc też się sprawdzi.

Koktajl

Do wysokiej szklanki wkładaj naprzemiennie cząstki arbuza i kości lodu następnie wlej gin, 15 ml syropu arbuzowego, 30 ml soku z cytryny i uzupełnij wodą gazowaną. Całość bardzo dobrze wymieszaj, udekoruj kolejną cząstką arbuza w którą wcześniej powciskaj strzelającą posypkę. Popijaj zagryzając owocem.

Wódka (dowolna, ale ta z trawą żubrową sprawdzi się najlepiej ;))

Potrzebujesz:

1. Wódkę
2. Tłoczony sok z jabłek
3. Syrop miodowy
   1. Miód
   2. Woda
4. Sok z cytryny
5. Świeże jabłko
6. Sok z cytryny
7. Cynamon mielony
8. Wykałaczki
9. Wysoką lub niską szklankę

Syrop miodowy

W blenderze umieść 2 części miodu i 1 część zimnej wody niegazowanej (temperatura pokojowa też będzie ok). Całość zblenduj. Syrop zrobi się biały – wynika to z tego, że jest mocno napowietrzony. Pozostaw go na około 30 min do momentu wyklarowania, a następnie przelej do butelki i przechowuj w lodówce. Taki syrop (poza składnikiem naszego koktajlu) wykorzystasz do słodzenia kawy czy herbaty, oraz do wypieków. Dzięki rzadszej od czystego miodu konsystencji dużo łatwiej jest go nalać (a jedocześnie nie traci swoich zdrowotnych właściwości).

Koktajl

Do szklanki uzupełnionej lodem wlej porcję wódki (40 ml), 15 ml syropu miodowego i tyle samo soku z cytryny. Uzupełnij tłoczonym sokiem z jabłek i dobrze wymieszaj. Całość udekoruj wachlarzem z półplasterków jabłka i posyp cynamonem. Koktajl najlepiej popijać i na zmianę zagryzać jabłkiem.

Rum (dowolny biały rum)

Razem przygotujemy uproszczoną wersję tak popularnego na całym świecie Mojito. Mój koktajl przygotujesz jednak dużo szybciej, a syrop miętowy świetnie sprawdzi się jako dodatek do lemoniady, czy herbaty.

Potrzebujesz:

1. Rum biały
2. Syrop limonkowo-miętowy
   1. Limonki
   2. Cukier
   3. Miętę pieprzową 
3. Wodę gazowaną
4. Wysoką szklankę

Syrop limonkowo-miętowy 

Sok z limonki wyciśnij i przecedź przez drobne sitko (z jednej limonki otrzymasz około 30 ml soku). Łupin z limonki nie wyrzucaj! Po wysuszeniu posłużą jako świetna dekoracja do kuchni. Następnie dodaj cukier i mięte w następujących proporcjach: 2 części cukru , 1.5 części soku z limonki , 0.1 części liści mięty (zrywając listki z gałązek zostaw szczyty – przydadzą się do dekoracji) , skórki z 5 limonek (bez albedo – tej białej części) Wszystkie składniki poza miętą podgrzej w garnku (uważaj, żeby ich nie zagotować!), ponownie przecedź i pozostaw do ostygnięcia. Następnie umieść w blenderze, dodaj miętę i blenduj około 1.5 minuty na średniej prędkości. Przecedź i przelej do butelki. Przechowuj w lodówce. Pozostałą pulpę miętową porządnie wyciśnij i wstaw do piekarnika do wysuszenia w temperaturze około 60 stopni. Po całkowitym wyschnięciu zmieszaj z cukrem w proporcji 2:1 i zblenduj – otrzymasz super puder miętowy, który wykorzystasz do wypieków.

Koktajl

Do uzupełnionej do pełna lodem szklanki wlej porcję (40 ml) rumu i tyle samo syropu limonkowo-miętowego. Uzupełnij wodą gazowaną i udekoruj gałązką mięty.